Dzisiaj pierwszy dzień lutego, więc idealna pora aby podsumować jakie produkty zużyłam w minionym miesiącu. Od razu na początku - bo możecie się zdziwić, że jest ich tak mało - nie będę tutaj pokazywać miniatur produktów, produktów travel size itp. Dlaczego? Wyszłam z założenia, że te produkty są fajne, nawet na chwilę się je używa, ale zazwyczaj mam je z drugiej ręki, jako dodatki etc. innymi słowy za nie nie płacę - tylko często z pracy przynoszę - więc zaburzałyby mi moje kalkulacje pod koniec roku. Tak więc zaczynamy. Miesiąc pierwszy - czyli co romantyczka wykorzystała.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą peeling do stóp. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą peeling do stóp. Pokaż wszystkie posty
środa, 1 lutego 2017
Projekt DENKO styczeń 2017
Etykiety:
antyperspirant,
Denko,
Garnier,
Holika Holika,
kosmetyki,
kosmetyki azjatyckie,
Lady Speed Stick,
maseczka,
maseczka w płacie,
Nivea,
peeling,
peeling do stóp,
Tołpa,
żel do mycia twarzy
czwartek, 19 stycznia 2017
Holika Holika - Baby Silky Foot one shot peeling - recenzja
Hej Wam,
dzisiaj przychodzę z recenzją peelingu do stub od Holika Holika Baby Silky Foot One Shot Peeling.
dzisiaj przychodzę z recenzją peelingu do stub od Holika Holika Baby Silky Foot One Shot Peeling.
Skusiłam się na niego, bo stwierdziłam, że mam wiecznie chropowate pięty, zawsze za dużo naskórka i mam dość pumeksu. "Aaaa, spróbuję czegoś nowego". Nigdy wcześniej nie korzystałam z tego typu peelingów, chociaż są ogólnie dostępne chyba w każdej drogerii. Nigdy mnie nie przekonywało to, że po ponoszeniu skarpetek przez godzinę w magiczny sposób znikną mi zrogowacenia na piętach. Na ten produkt skusiłam się pod wpływem paru opinii na YT.
piątek, 6 stycznia 2017
My Asia - kosmetyki azjatyckie HAUL
Hej, dzisiaj krótko o tym, co zakupiłam sobie przez stronę MyAsia.
Myślę, że wszyscy już poznali się na jakości kosmetyków z drugiej strony globu, lub tak jak ja własnie zaczynają tą przygodę. Właśnie dlatego zdecydowałam się na małe zakupy. Niestety mój budżet kosmetyczny nie zawiera się w takich kwotach, za jakie sprzedawane są tamtejsze kosmetyki, ale udało mi się w końcu zamówić to, na co chorowałam od 2 miesięcy: Holika Holika Baby Silky Foot One Shot Peeling.
Tak więc paczkę odebrałam wczoraj na poczcie. Były w niej wszystkie produkty plus 2 próbki. Zamówienie nie było duże, ale jest w nim dokładnie to co chciałam. No może z paroma wyjątkami, bo nie mieli ich na składzie.
Myślę, że wszyscy już poznali się na jakości kosmetyków z drugiej strony globu, lub tak jak ja własnie zaczynają tą przygodę. Właśnie dlatego zdecydowałam się na małe zakupy. Niestety mój budżet kosmetyczny nie zawiera się w takich kwotach, za jakie sprzedawane są tamtejsze kosmetyki, ale udało mi się w końcu zamówić to, na co chorowałam od 2 miesięcy: Holika Holika Baby Silky Foot One Shot Peeling.
Tak więc paczkę odebrałam wczoraj na poczcie. Były w niej wszystkie produkty plus 2 próbki. Zamówienie nie było duże, ale jest w nim dokładnie to co chciałam. No może z paroma wyjątkami, bo nie mieli ich na składzie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)