środa, 18 stycznia 2017

Argan Elixir 8w1 Eveline Cosmetics - recenzja

Hej,
dzisiaj przychodzę do Was z recenzją olejku arganowego do paznokci i skórek od Eveline Cosmetics.


Produkt kupiłam nie ze względu na paznokcie, bo te z natury mam grube i mocne. Nigdy nie miałam z nimi problemów. Skórki natomiast, to u mnie jakieś jedno wielkie nieporozumienie. Po bokach wysuszone na wiór, zarastają na paznokciach od razu i na dodatek zawsze męczę się z zadziorami. Pomyślałam więc: "A co tam! Kupię"


I szczerze.... . Rozczarowałam się. Na wizażu oznaczone jest jako KWC, na opakowaniu "Doskonałość roku "Twój Styl" 2014, a dla mnie - smutek.

Zacznijmy jednak od początku. Nie będę tym razem przepisywać składu z opakowania - 4 pierwsze składniki to oleje różnego rodzaju. Na piątym miejscu jest substancja zapachowa. W związku z tym skład nie jest najgorszy. Po prostu.

Producent zapewnia, że po 7-dniowej kuracji olejek zwalczy nasze problemy z paznokciami i skórkami. Produkt testowałam nawet trochę ponad tydzień, stosując go co najmniej raz dziennie na noc. Zazwyczaj jednak rano przed wyjściem z domu i po powrocie nakładałam go na skórki i paznokcie. 

Czym jest to 8 w 1: Kuracja zwalcza bowiem 8 oznak zniszczonych paznokci i
odżywia
wygładza
nawilża
nabłyszcza
wzmacnia
uelastycznia
utwardza
chroni
Mi zależało na 3 podpunkcie najbardziej - na nawilżeniu. Chciałam się pozbyć suchych skórek, które mnie drażnią, drapią i doprowadzają do ogromnej irytacji bardzo często. Z tym problemem produkt ten sobie jednak nie poradził. Skórki jak były - tak są twarde i suche. No może trochę zmiękły niektóre. 
Jeśli chodzi o problem narastających skórek to faktycznie na ten okres tygodnia całkowicie zniknął. Na jak długo - tego nie wiem, jednakże tu trzeba przyznać sprawdził się znakomicie. Podobnie poradził sobie z zadziorami, których już nie mam.

Do ogromnych plusów zalicza się zapach tego produktu - mogłabym go stosować tylko dla niego. Producent opisuje go jako cytrusowy - dla mnie to bardziej mango z czymś - nie potrafię określić z czym dokładnie, ale zapach jest powalający.
Formuła samego produktu jest oleista - no ale to jest w sumie olejek, więc czego można się spodziewać - i niestety pozostawia uczucie "tłustych palców". Smutne jest to, że niestety większość produktu nie wsiąkała w skórę i paznokcie lecz po prostu pozostawiała plamy gdzie tylko było to możliwe.

Podsumowując - za tą cenę (ok 12 zł) - spodziewałam się czegoś lepszego. Tak samo biorąc pod uwagę te wszystkie ochy i achy nad tym produktem. U mnie poradził sobie tylko z jednym problemem, który nie był dla mnie tak bardzo kluczowy. Niestety ze smutkiem stwierdzam, że im więcej w 1 tym dany produkt gorzej działa. Produkt wykończę - bo pachnie niesamowicie - jednak w przyszłości będę szukać czegoś innego. Po za tym - lepiej kupić za podobna cenę najzwyklejszy olejek arganowy - który będzie miał o wiele więcej zastosowań niż ta odżywka. 
Czy wrócę do tego produktu? Raczej nie. Będę szukać czegoś lepszego, lub z podobnym działaniem ale w niższej cenie.

Może Wam udało się znaleźć coś na suche skórki, albo macie jakąś ulubioną odżywkę do paznokci. Koniecznie dajcie znać.

Miłego wieczoru,
Niepoprawna Romantyczka

6 komentarzy:

  1. Myślałam, że lepiej się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam, ale jakoś mnie właśnie nie kusi. Nie wierzę jakoś w takie ''8 w 1''. Na suche skórki polecam Sallly Hansen cuticle remover.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli szukasz czegoś na suche skórki - naturalnym sposobem jest wcieranie w nie oliwy z oliwek, lub jakiegoś innego oleju który masz aktualnie pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tym ,ale nie wiem czemu, odrzuca mnie wcieranie oliwy - którą normalnie stosuję do smażenia. Po prostu nie mogę się do tego przekonać. Będę kombinować z jakimiś olejkami następnym razem.

      Usuń
  4. Myślałam, że ten kosmetyk jest bardziej skuteczny ale cóż... może lepsze efekty będą po sprawdzonych, domowych kosmetykach np. oliwie :)

    OdpowiedzUsuń